„Przewędrowałem wiele różnych krajów, bywałem w gościnie u wielu narodów i zrywałem po kłosku z każdej niwy, jako że lepiej jest chodzić boso niż w ciasnym obuwiu, lepiej cierpieć wszelakie niedole...
Nie wiemy, czy Hodża Nasreddin istniał naprawdę. Anegdoty, facecje i żartobliwe historyjki o tej wesołej postaci krążyły, począwszy od XIII wieku, po Bliskim i Środkowym Wschodzie, a później także...