Czy Polacy to PoLachy ?
Nazwa "Polska” może wywodzić się od "pola" lub "polus" (północny), albo "na PoLuLen" czy "PoleLnu", zaś Lechistan od Lecha, Lędzian ... lub łachy... Ale czy tylko ?
Dla Litwinów Polska to LENKIJA, a Polak to LENKUS. Przyznajmy, że kojarzy się to nam z lnem. Niemcy i Szwedzi mówią POLEN, jak gdyby przyjeżdżali tu po ... len, albo ... lenno. Dla Wschodu pozostajemy albo "POLJAKI" albo po prostu LACHY, a gdzie LACHY tam i LASZKI. Dla Turków pozostajemy LECHISTANEM, a dla Irańczyków (Persów) LACHISTANEM. Z kolei dla Węgrów Polska to Lengyelország, zaś Polak to Pólus. Nie lekceważmy tej pamięci ukrytej w językach. Być może tylko ona nam pozostaje wobec braku innych źródeł. Jak mawiał Platon, warto zaufać przodkom, tym którzy byli przed nami. Widać, że język zachował wspomnienie o krainie, która nie nazywała się jeszcze POLSKĄ. Także w języku polskim przetrwały nazwy i imiona typu LECH, LESZEK czy LECHIA. Jan Długosz, jeszcze w XV wieku, pojęć Polacy i Lechici używał zamiennie. Paweł Jasienica przypominał zaś, że jeszcze za czasów Władysława Jagiełły w Krakowie mówiło się o Wielkopolsce w stylu: "Co też ci Polacy knują?". Widać, że długo trwały odrębności regionalne i rodowe w Rzeczypospolitej. Spytajmy więc:
Co z tą Polską? Skąd jej nazwa? Dlaczego akurat tak o sobie mówimy i myślimy?