Philip K. Dick
ur. 1928, zm. 1982.
W swojej prozie kwestionuję nawet wszechświat; zastanawiam się na głos, czy jest rzeczywisty, zastanawiam się też na głos, czy my wszyscy jesteśmy prawdziwi.
Jeden z najważniejszych pisarzy science fiction, znacząco wpłynął na kierunek tego gatunku. Publikował pod pseudonimami Richard Philips, Jack Dowland, Horselover Fat, jego prawdziwe nazwisko to Philip Kindred Dick.
Jego twórczość nie mieściła się ani w nurcie science fiction, w kształcie, jaki miało ono w latach jego życia, ani też w ogólnym nurcie lteratury pięknej - właśnie ze względu na rys sf, który nadawał jej etykietę treści służącej rozrywce.Tym samym jako nieposiadający własnej niszy, prawie do końca życia nie ustabilizował swojej sytuacji finansowej. Nie pomagały mu w tym również różne uzależnienia od substancji psychoaktywnych, z powodu których był powszechnie uważany za dziwaka, a nawet schizofrenika paranoidalnego.
Pierwszą docenioną książką z jego dorobku jest Człowiek z wysokiego zamku, za którą dostał nagrodę Hugo w 1961.
W całej twórczości Dicka dominują dwa pytania - kim jest człowiek, i czym jest rzeczywistość, zadawane na wiele sposobów, i zawsze pozostawione bez jednoznacznej odpowiedzi.
Kolejne powieści Dicka wciąż powracają do pytania o prawdziwość rzeczy, autor buduje kolejne iluzje, by je obalać. Czasami miewało to przełożenie także na realne źycie - Dick próbował na przykład udowodnić, że Stanisław Lem jest komunistyczną mistyfikacją.
Największe docenienie spotkało autora po śmierci.
Trzy jego powieści stały się podstawą do nakręcenia prawdziwych dzieł filmowych -
- Czy androidy marzą o elektrycznych owcach zekranizowane jako Blade Runner (Łowca Androidów)
- Raport mniejszości, zekranizowany pod tym samym tytułem, oraz
- Czas poza czasem na motywach którego powstał obraz Truman Show.