ur. 1952, pisarz o silnej legendzie autobiograficznej, którego własne życie stanowi silną pożywkę dla jego twórczości. Mamy tu do czynienia z ciągłą wariacją na te same tematy: dzieciństwa w ewangelickiej wspólnocie w Wiśle, etosu inteligenta, smutnego patriarchalizmu, a także, last but not least, alkoholu.
Przełom w literackiej karierze Pilcha przyniosła powieść Pod mocnym aniołem, której materią jest terapia alkoholizmu. Nagrodzony wówczas Nike pisarz zmienił wówczas spektrum tematów: Miasto utrapienia i Marsz Polonia odrywają się od klasycznego Pilchowskiego bohatera, co jednych krytyków cieszy, innych zaś nie.
Co do wcześniejszych utworów pisarza, panuje tam nastrój nostalgii i łagodnej zgody na rzeczywistość, artykułowanej w barokowym, niepowtarzalnym języku. Nie o akcję o Pilcha chodzi, ale właśnie o odwlekanie akcji, o inteligenckie tyrady, o wyrafinowane metafory, o zabawę pojęciami i obrazami. Dlatego spragnionemu kobiet bohaterowi Pilcha nie będzie dane erotyczne spełnienie, ale raczej ciągłe opisywanie i przywoływanie tego, co upragnione, retardacje, opóźnienia, czynności zastępcze. I tak, jaj osią Spisu cudzołożnic jest erotyczny projekt nastręczenia kobiecego ciała przyjezdnemu profesorowi ze Szwecji. Choć przez cały czas mowa o ciele i o erotyce, żadnego spełnienia na tym polu bohaterowie nie zaznają. Niby tego chcą, ale tak naprawdę wolą zagadywać swoje pożądanie.
Pilch jest również autorem sztuk teatralnych (Narty Ojca Świętego, gdzie – zauważmy ten przemilczany przez krytyków wątek – dokonuje się radykalna krytyka samochodów marki Toyota) i scenariuszy fimlowych (Żółty szalik). Jego felietony nie mają sobie równych.