Pozycja obowiązkowa. Dziś już nie ze względu na nauki przyrodnicze, a społeczne. Dzięki Darwinowi dziś możemy pozwolić sobie na wiele więcej w zakresie genetyki i teorii ewolucji, jednak sama jego teoria posiada wiele luk, i - co zasadniczo jest zrozumiałe - nie przystaje do dzisiejszych czasów.
Świetnie natomiast czyta się ją jako portret społeczeństwa, w którym żył Darwin -teoria o pochodzeniu człowieka bowiem nie zamyka się jedynie w kwestiach biologicznych - dotyczy społeczeństw i ich rozwoju... A w każdym razie mogłaby.
Zupełnie niepoprawne politycznie uwagi i refleksje, z punktu widzenia autora mające naukowy charakter - z punktu widzenia współczesnego czytelnika rasistowskiej, ksenofobiczne, i oparte na bardzo powierzchownej wiedzy - to doskonałe tło dla refleksji nad korzeniami współczesnej nauki, która dopiero niedawno osiągnęła mniej więcej uschematyzowany kształt, a wciąż jeszcze nie pozostaje wolna od pozanaukowych wpływów i naleciałości.
Jest to jedna z tych książek, które wstrząsnęły światem. Na podstawie wieloletnich badań, powołując się także na ustalenia innych uczonych, Darwin przedstawił teorię, zgodnie z którą protoplastą rodu ludzkiego jest ni mniej ni więcej tylko małpa. Pisana w pierwszej osobie, pełna osobistych refleksji i uwag praca angielskiego uczonego nie ma wcale charakteru obrazoburczego, a już na pewno nie jest ateistyczna, co przypisywały jej niektóre środowiska. Zawarty w tej opublikowanej w 1871 roku rozprawie determinizm ewolucyjny oraz obraz bezwzględnej walki o byt posłużyły wprawdzie niejednemu przywódcy państw totalitarnych, zwłaszcza Hitlerowi, do usprawiedliwiania zbrodniczych poczynań, ale Darwin był przede wszystkim uczonym, który, posługując się aparatem badawczym dostępnym dziewiętnastowiecznemu przyrodnikowi, sformułował szereg wniosków o charakterze rewolucyjnym, podobnie jak rewolucjonistą był Kopernik, ogłaszając swoją teorię heliocentryczną. Czy jednak sugestywne argumenty Darwina mają wartość żelaznych dowodów? Na ten temat Czytelnik musi wyrobić sobie własne zdanie.