Kiedy porównywano ją do Agathy Christie, nie traktowała tego poważnie. “Takie porównanie zupełnie nie ma sensu. Bo ona pisała kryminał jako kryminał. Uczciwie. Obmyślała go sobie. Zasadnicza treść była związana ze zbrodnią, a u mnie to jest takie fiu-bździu. Agatha nie byłaby zadowolona, gdyby mnie do niej porównać. A i ja wiem, że nie zasługuję”.
Właśnie za to ją kochamy ją: za dystans do siebie i poczucie humoru. Jej książki bawią i trzymają w napięciu. Co tu więcej gadać?
Wybraliśmy dla Was cytaty z powieści Chmielewskiej: nie ma siły, żeby nie poprawiły Wam humoru!
"Mężczyzna, jak wiadomo, składa się głównie z żołądka".
"Przedsięwzięcie wydawało się całkowicie kretyńskie i niewykonalne i na tym właśnie opierałam przekonanie o jego powodzeniu".
"Policja to ja - odparł kapitan i poczuł się jak Ludwik XIV".
"Nieboszczyk po kilku ekshumacjach byłby przy mnie okazem zdrowia i urody".
"Najgorzej, jak się za przestępstwa biorą przyzwoici ludzie, pomysły mają nie z tej ziemi i sam diabeł za nimi nie trafi".
"Oddaliłam się z triumfującym kwikiem w duszy".
"Kosztowna ma prawo być biżuteria, odzież, kaprysy, ale, na litość boską, przecież nie chłop!"
"Człowiek powinien się uczyć na cudzych błędach, bo sam wszystkich popełnić nie zdoła.
"Każde zwierzę da się wytresować. Mężczyznę też".
Jak wytrzymać z mężczyzną
A Wy? Jaka książkę Chmielewskiej lubicie najbardziej?