Kindle za recenzję
Na wschód od Edenu
24.09.2013
Nie sądzę, żebym mógł dodać cokolwiek nowego do masy interpretacji i ocen, jakie przez sześćdziesiąt lat od chwili wydania nagromadziły się wokół powieści Johna Steinbecka. Zafascynowany, pochłaniałem Na wschód od Edenu, co chwila doznając olśnień i zachwyceń, podziwiając artyzm Steinbecka, który stworzył fantastyczną, wciągającą fabułę, a równocześnie podsunął czytelnikowi ogrom materiału do przemyśleń o ludzkiej kondycji, o odwiecznej walce dobra ze złem. W sposób doskonały zrealizował myśl, którą włożył w usta jednego z bohaterów, chińskiego służącego Li: „Człowiek interesuje się tylko samym sobą. Jeżeli dana opowieść nie mówi o słuchaczu, ten nie będzie jej słuchał. Tutaj stawiam regułę: wielka i trwała opowieść musi mówić o każdym, bo inaczej nie przetrwa. To, co dalekie i obce, nie jest interesujące – tylko rzeczy głęboko osobiste i blisko nam znane”.
 
Dwadzieścia lat temu uznałem, że ta książka nie jest o mnie, że jest rozwlekła i bezbarwna – ale wtedy wciąż żyły we mnie emocje wywołane lekturą Gron gniewu. Przez lata pamięć o tych gwałtownych uczuciach zblakła, a ja sam dorosłem do zrozumienia uniwersalnego przekazu powieści i nauczyłem się doceniać powolnie rozwijające się sagi rodzinne, których bohaterów poznajemy do trzeciego pokolenia wstecz. Towarzyszymy im krok w krok, znamy ich każdą myśl i uczynek – co więcej, po drodze równie dogłębnie poznajemy każdą osobę, z którą się zetkną, szczególnie jeśli wywrze ona jakiś wpływ na ich losy. U Steinbecka poznajemy w ten sposób dzieje rodzin Trasków i Hamiltonów – a każda z nich reprezentuje inne podejście do życia. Adam Trask, porzucony przez żonę, jest zgorzkniały i zamknięty w sobie, zaniedbuje swoich synów, Samuel Hamilton zaś jest marzycielem i wynalazcą, głodnym wiedzy i przeżyć. Ich znajomość, przeradzająca się w głęboką przyjaźń, obfituje w dramatyczne momenty, filozoficzne dyskusje, a nawet rękoczyny. Równocześnie z budzeniem się Adama do życia obserwujemy dojrzewanie jego synów Arona i Kaleba, poznajemy wiernego Li, który z oddaniem opiekuje się Traskami i śledzimy życiowe perypetie Hamiltonów. Przewija się też wątek złowrogiej Kathy, żony Adama. Wszystko zmierza ku tragicznemu finałowi.
 
 
Komentarze