ebook: Imperium Akwitanii - Robert Ludlum

Imperium Akwitanii - ebook

( )

Amerykański prawnik Joel Converse przyjeżdża do Genewy negocjować fuzję przedsiębiorstw. Nieoczekiwanie okazuje się, że interesy drugiej firmy reprezentuje jego dawny kolega z college'u, Avery Fowler, używający obecnie nazwiska Preston Halliday. Halliday proponuje Joelowi zlecenie za milion dolarów: ma zebrać materiały obciążające byłych wojskowych i wspierających ich przemysłowców z kilkunastu krajów – prawicowych fanatyków, którzy planują stworzenie „globalnej Trzeciej Rzeszy” i przejęcie dominacji nad światem. Na czele spisku stoi generał George Marcus Delavane, były głównodowodzący wojsk amerykańskich w Wietnamie, szaleniec odpowiedzialny za bezsensowną śmierć tysięcy żołnierzy. Godzinę po rozmowie z Joelem Halliday ginie z ręki zamachowców; przed egzekucją mordercy mówią mu, że działają w imieniu Akwitanii. W tej sytuacji Converse decyduje się przyjąć zlecenie; w Grecji spotyka się ze współpracownikiem Hallidaya, który przekazuje mu akta z informacjami o najważniejszych uczestnikach tajnej organizacji, nazwanej Akwitanią. Pod jej egidą w przeciągu najbliższych tygodni ma powstać nowe imperium, dyktatura wojskowa obejmująca terytoria Europy i Ameryki. Chcąc powstrzymać spiskowców, Joel musi szybko znaleźć twarde dowody przestępczej działalności Delavane'a i jego wspólników. Grozi mu śmierć: z tropiącego przekształcił się w zwierzynę łowną. Ścigany przez nasłanych morderców z Akwitanii oraz (pod sfingowanym zarzutem zabójstwa) przez policję kilku europejskich krajów, przemieszcza się z miasta do miasta, zawsze o krok przed swoimi prześladowcami...

Udostępnij:
Cena: 27,50 zł
Kupując tego ebooka otrzymasz
275 punktów koobe !
Pobierz fragment ebooka:

Wydawnictwo: Albatros ; ilość stron wydania papierowego: 910; cena wydania papierowego: 37,24 zł; data wydania: 2013-1-25;
Skomentuj ebooka "Imperium Akwitanii"
Dark Noise 05.06.2013 15:10
Można powiedzieć, że jak sensacja to Ludlum (i kilku innych autorów). Można też powiedzieć, że odwrotnie (i to zdanie byłoby bardziej właściwe). W odróżnieniu od innych powieści spod pióra autora nie ma tu jednak „nadprzyrodzonego” agenta tylko „zwykły” adwokat. Wbrew pozorom akcji nie brakuje, intryga wymyślona przez autora nie jest jakaś szczególna, ale nie przeszkadza to zbytnio w czytaniu. Lekka, łatwa i przyjemna sensacja „nie wyróżniająca się z tłumu”. W sam raz dla rozrywki.
Doris 28.05.2013 12:41
Twórczość Ludluma kojarzę jednoznacznie. Jego powieści nie różnią się od siebie zbytnio, ale stanowią dobrą rozrywkę. W tej książce wprawdzie nie uświadczymy „wszechmocnego” agenta, tylko jest dzielny adwokat, ale niewiele w sumie to zmienia. Wymyślony spisek do przełknięcia, akcja o przyzwoitym tempie. Nie można w sumie narzekać. Trzeba być świadomym, że w tego typu literaturze nie znajdziemy głębszych treści. I dobrze.
YoAnna 22.05.2013 12:21
Kolejna dobra powieść spod pióra Roberta Ludluma. Akcja wciąga, fabuła jest interesująca. Nie brak tu sensacji i napięcia. Wbrew pozorom nie jest to literatura jedynie dla facetów. Czyta się przyjemnie, całość satysfakcjonuje i spełnia pokładane nadzieje. „Imperium Akwitanii” to książka, którą śmiało można polecić wszystkim wielbicielom gatunku oraz osobom, które mają ochotę na porządną, dobrze skonstruowaną powieść. Czytajcie, nie zawiedziecie się.
Pharea 17.05.2013 12:36
Kolejny raz Robert Ludlum pozytywnie mnie zaskakuje. W "Imperium Akwitanii" znajdziemy wszytsko co powinien mieć dobry kryminał/thriller: spisek, groźni wrogowie, wartka (a właściwie szalona) akcja, suspens. Fabuła jest zawiła a akcja co jakiś czas skręca w zaskakującym kierunku. Akwitania to organizacja, ktora chce przejąć władzę nad światem (standard u Ludluma), a główny bohater Joel Converse ma się jej przeciwstawić. Bardzo dobra książka godna polecenia fanom gatunku