ebook: 20 000 mil podmorskiej żeglugi - Jules Gabriel Verne

Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza, że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać.
Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymi materiałami (przypisy, motywy literackie etc.), które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały udostępnione są na licencji Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0.

Udostępnij:
Cena: 0,00 zł
Kupując tego ebooka otrzymasz
0 punktów koobe !
Wydawnictwo: WolneLektury.pl ;
Skomentuj ebooka "20 000 mil podmorskiej żeglugi"
Ino Rys 23.06.2014 14:51
Wychowałem się na tym :). Apel do młodych - zanim sięgniecie po współczesne sci-fi, pozycja obowiązkowa!. Verne jest niepokonany, a 20 000mil podmorskiej żeglugi to klasyka gatunku - zwłaszcza, że pierwotnie Nemo miał być Polakiem, jak ktoś tu słusznie zauważył :)
M K 31.01.2014 20:44
Wspaniala powiesc przyrodniczo-przygodowa dla czytelnikow w kazdym wieku. Pomimo, ze ma juz swoje lata (Verne pisal ja w w latach 60tych XIX wieku) to jest ciagle aktualna. Wiedza fizyczna i oceanograficzna, jaka mozna sobie dzieki niej przyswoic, nie zdeaktualizowala sie, wrecz podziw bierze, ze veren zdolal wtedy trafnie przewidziec powstanie tak wielu wynalazkow i technologii. Malo kto wie, ze oryginalnie kapitan Nemo mial byc Polakiem skrzywdzonym przez rezim carski i dopiero grozba utraty rosyjskiego rynku czytelniczego sklonila Verna do zmiany koncepcji.
Tralalalalalala 25.06.2013 23:03
Klasyka, ale nie byle jaka, bo mnie osobiście zachwyciła, przeznaczona jest głównie dla młodzieży, dlatego nie rozumiem czemu znalazła się w dziale dla dzieci, ale w sumie te też powinny sobie z nią poradzić. Jest to jedna z tych książek, które czyta się dla przyjemności, czyta się ją szybko i nie powinna ona sprawić nikomu kłopotu. Styl autora również bardzo mi odpowiada, w sumie to jedna z pierwszych lepszych książek, jakie miałam okazję przeczytać, dlatego wspominam ją do dzisiaj. Polecam.
Dark Noise 11.06.2013 14:43
Ledwie nauczyłem się czytać (jeszcze przed szkołą) a rodzice podsunęli mi książki Verne'a. „20 tysięcy mil podmorskiej żeglugi” zafascynowała mnie wtedy niesamowicie. Niezwykła łódź podwodna i podróż zapadająca w pamięć. To była przygoda. Nie dzieliłem wtedy literatury, ale wydaje mi się, ze od tej książki rozpoczęło się moje zainteresowanie fantastyką. Wprawdzie wiele wizji autora się zrealizowało. Jednak do dziś budzą zaciekawienie. Klasyka godna polecenia.
Pharea 06.05.2013 10:59
Klasyka i jeszcze raz Klasyka, ale jaka ! Jules Verne zabiera nas w niezwkłą, podwodną przygodę Nautiliusem z nietuzinkowym kapitanem Nemo. Barwne opisy podwodnego życia dodają książce realności a cuda techniki wymyślone przez autora zapierają dech w piersiach. Podwodne spacery, ataki rekinów, wycieczka na biegun – wszystko to sprawia, ze książka jest niezmiernie ciekawa i „wciąga”. Mogę ją czytać wciąż od nowa i nigdy mi się nie nudzi. Jedna z moich ulubionych książek Verne’a
Doris 02.05.2013 19:06
Klasyka dla młodzieży ale niejeden dorosły powinien przeczytać (lub sobie odświeżyć). Wprawdzie powieść nieco trąci myszką, ale wiele wydarzeń w niej przedstawionych do dziś może zadziwić (w sumie tylko atomowe okręty podwodne mają takie możliwości jak Nautilus). Niektóre przewidywania autora się jeszcze nie sprawdziły. Powieść czyta się szybko (zasługa stylu autora), a liczne opisy fauny i flory podmorskiej nie są wbrew pozorom nużące. Zapada w pamięć.
YoAnna 02.05.2013 19:00
Klasyka, o której każdy bodajże słyszał. Szczegółowość opisów może przytłaczać, jednak niesamowicie wzbogaca wiedzę. Ponadto pełna niesamowitych przygód, ciekawych bohaterów. Wciąga i zapada w pamięć. Zwłaszcza, gdy czyta się ja, jako dzieciak zafascynowany florą i fauną. Czyta się lekko i przyjemnie, zapewne za sprawą stylu autora. Choć po latach może wydawać się lekko przestarzała, to warto wyruszyć wraz z bohaterami w te podmorską podróż.
Agu 26.03.2013 12:54
Klasyka. Zawsze mnie to słowo odrzucało dzięki paniom nauczycielkom polskiego, które kazały czytać nudne lektury. Ale ta klasyka jest świetna. Przez moją fascynację steampunkiem nawet jeszcze bardziej - czasem czytając mam wrażenie, że steampunk zaczął się od powieści Verne'a.
Agnieszka Kolano 25.03.2013 12:40
Czytałam i zachwycałam się techniką pozwalającą pływać pod wodą. Te wszystkie wynalazki na statku, coś nieprawdopodobnego. A kapitan Nemo był przez pewien czas moim idolem, tajemniczy i fascynujący człowiek.
Artem 25.03.2013 10:42
Tylko kilka książek potrafiło utrzymać mnie podnieceniu i wyczekiwaniu na przygody opisane na kolejnych stronach, że nie potrafiłem zasnąć póki nie skończyłem całości. Oto jedna z nich.