Chłopcy - ebook

Odwołania do „Piotrusia Pana” widać jak na dłoni. Ćwiek snuje opowieść co mogłoby się stać z bohaterami po pokonaniu kapitana haka. Opowieść bardzo zaskakującą, bo Zagubieni Chłopcy to gang motocyklowy, którego przywódca jest Dzwoneczek. Sporo się tu dzieje, jest głośno (motory), są dziewczyny i broń, czyli wszystko co „kręci” mężczyzn. dorosłych chłopców. Niestety jak to u Ćwieka nie jest to powieść tylko opowiadania połączone w całość. Nie wszystkim czytelnikom spodoba się ten zabieg. Ogólnie całkiem ciekawa książka, choć na pewno nie dla wszystkich.

Pamiętacie Dzwoneczek i Zagubionych Chłopców z opowieści o Piotrusiu Panie? No cóż, lata minęły, Chłopcy ciut wyrośli, ale nie wydorośleli, a i Dzwoneczek nie jest już milutką wróżką. Dziś jest to banda odzianych w skóry motocyklistów lubiących ostrą muzykę i dobrą zabawę.
Jakub Ćwiek w swej najnowszej powieści zabiera Czytelnika do Nibylandii numer 2, w której to żyją byli towarzysze Piotrusia. Ale ten, kto spodziewa się sielskiej krainy, mocno się zdziwi. Nowej miejscówce Chłopców bliżej bowiem do akademika rodem z Urban legend, w którym mało kto dba o porządek – liczy się impreza i panienki. Powieść „Chłopcy”, tak jak cykl opowieści o Kłamcy, składa się z połączonych ze sobą opowiadań o przygodach tytułowych bohaterów. Krótkie historyjki pełne są dowcipu, choć trzeba przyznać - nie zawsze jest wesoło, a czasem nawet bardzo niewesoło. Ciekawe, wyraźnie zarysowane postacie, humor w stylu Ćwieka, zero słodkości i wiele nawiązań do popkultury sprawiają, iż książka jest przyjemną lekturą na jeden wieczór. Jeden, ponieważ czyta się ją wyjątkowo szybko. Dodatkowo osadzenie akcji w naszym rodzimym kraju sprawia, że ma się wrażenie, iż za moment do uszu dobiegnie warkot maszyn dosiadanych przez Chłopców. Całość okraszona została oddającymi humor ilustracjami, w lekko komiksowym stylu. „Chłopcy” Jakuba Ćwieka to porządna dawka rozrywki, która nie zawiedzie fanów autora, ani tych, którzy po jego książkę sięgają po raz pierwszy. Osobiście z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy.

"Chłopcy" byli przed "Dreszczem" i faktycznie stanowią tylko do niego wstęp. Czyta się szybko, ale kolejna książka Ćwieka bije tę na głowę.

Nie jest to literatura najwyższych lotów. Humor, trochę wulgarny język, niebanalni bohaterowie, niespodziewane zwroty akcji. Lekkie, przyjemne i... nic poza tym. Dla rozrywki jak znalazł.

Polecam fanom gatunku jak i fanom motocyklowego klimatu oraz buntującej się młodzieży. Świetny klimat, akcja i niebanalni bohaterowie.

"Już za parę dni, za dni parę..." Tak, będę ją miała na półce, jak tylko zdobędę trochę kasy. Jak najszybciej, powiem wręcz.